Proces odzyskiwania byłej – dlaczego czasem tak długo to trwa?
Najczęściej zadawanym przez Was pytaniem, które niemal zawsze zadajecie mi na początku konsultacji to: jak długo będzie trwało odzyskiwanie byłej? Rozumiem, dlaczego je zadajcie – czujecie potrzebę szybkiego rozwiązania konfliktu, macie poczucie winy i chcecie szybko załagodzić konflikt, jak również pytanie to pojawia się w kontekście finansowym – czyli ile to potrwa i ile będzie mnie kosztowało?
Czy mam na to jednoznaczną odpowiedź albo chociaż jakąś uśrednioną wartość, którą mogę Wam podać? Nie. I piszę, a także mówię Wam to z pełną odpowiedzialnością, ponieważ nie ma kilku magicznych kroków, po których wszystko samo się ułoży, nie ma określonego czasu reakcji i to reakcji pozytywnej na podjęte działania. To nie matematyka, nie fizyka i żaden eksperyment nie powie Wam ile może potrwać proces odzyskiwania byłej czy też byłego. To absolutnie indywidualnie kwestie.
Dlaczego o tym piszę i podkreślam w szczególny sposób? Ponieważ zwłaszcza w emocjach wielu osobom wydaje się, że mogą jednym ruchem odwrócić negatywną sytuację i szybko odzyskać byłą, byłego, ex, dziewczynę, chłopaka, żonę czy męża. A tymczasem naprawa zepsutej relacji trwa czasem tak samo długo (albo i dłużej), jak długo trwało jej „psucie”.
Proces odzyskania ukochanej lub ukochanego uzależniony jest od wielu czynników, wymienię tylko kilka z nich. Są to między innymi: długość Waszego związku, sytuacja z którą do mnie przychodzicie – czyli na przykład: status związku (nieformalny lub formalny), jego zażyłość, plany, jakie robiliście na przyszłość, a także fakt, czy w związku są dzieci czy nie.
Na ten stan zastany, z którym ja mam do czynienia jako Wasz mentor i konsultant, nakładają się konflikty, do których doszło między Wami, a które czasem mogą być utajone i ja muszę je rozwikłać. Tutaj dochodzą do głosu takie sprawy, o których często nie miałeś lub nie miałaś pojęcia, bo nie zwracaliście uwagi na niewerbalne komunikaty swojej drugiej połowy. A kiedy mleko się wylało, straciłeś lub straciłaś ukochaną osobę i zwracacie się o pomoc do mnie – konflikt jest już w apogeum.
Czy jest wtedy za późno? Absolutnie NIE. Bardzo często druga osoba mówiąc: „Odchodzę” i blokując możliwość kontaktu chce zademonstrować swoje zranione uczucia i emocje. I w tym momencie dochodzimy do sedna – najczęściej to właśnie EMOCJE decydują o tym, jak długo potrwa proces odzyskiwania byłej partnerki lub byłego partnera. Jeśli nagromadziło się dużo negatywnych emocji, długo znoszonych krzywd – że tylko wspomnę o najtrudniejszej emocjonalnie krzywdzie, jaką dla wielu jest zdrada – to wówczas trzeba być gotowym na proces, który będzie dłuższym wyzwaniem niż na początku mogło się wydawać.
Piszę o tym dlatego, ponieważ chciałbym, aby wszyscy wiedzieli, że ja podejmując się konsultacji mam do przebycia tak samo wyboistą i trudną drogę z Wami, jak Wy. To droga, podczas której nie będziecie często rozumieli dlaczego radzę robić Wam coś, a nie jak Wam się wydaje co innego, co byłoby według Was lepsze. Podczas konsultacji dążę do opanowania emocji i podjęcia działań racjonalnych, rozłożonych w czasie, które doprowadzą Ciebie, a tak naprawdę Was do przepracowania negatywnych emocji, wybaczenia sobie i zbudowaniu silniejszej relacji. Ale o tym, już w następnym felietonie.
Pomogę Ci zbudować prawdziwą realcję i odzyskać byłą dziewczynę, narzeczoną, czy byłą żonę. Jest szansa, żebyś nie stracił jej na zawsze
Jeśli chcesz się ze mną skonsultować – zadzwoń na nr tel 514-506-250

MIŁOSZ BARSZCZAK
Pomogę Ci budować lepsze relacje.